Wracamy do karmienia piersią!
Pisałam ostatnio, że musiałam przerwać karmienie piersią z powodu leczenia sterydami. I gdyby nie to, że post ten przeczytała jedna z administratorek grupy na fb dotyczącej KP, nadal nieświadoma podawałabym mojemu dziecku mleko modyfikowane.
Odezwała się do mnie wczoraj wieczorem międzynarodowa doradca laktacyjna, której przedstawiłam moją chorobę. Wytłumaczyła, że według bazy leków mogę karmić piersią i przyjmować Encorton (Prednisonum). Mąż zasugerował jednak żebym poczekała do dzisiejszej wizyty u lekarza. Dermatolog jednak polecił ostatecznie zapytać doradcę laktacyjną z naszego miasta. Zaraz po wizycie zadzwoniłam do mojej położnej. Sprawdziła w Laktacyjnym Leksykonie Leków i rzeczywiście - lek ten ma klasyfikację „L2”, jako „bezpieczniejszy”.
Dziękuję dziewczynom z grupy „Karmienie piersią :)” za ogromne wsparcie i informacje. Gdyby nie Wy, dalej karmiłabym synka mlekiem modyfikowanym, nie wiedząc, że lek jest bezpieczny. Pozdrowienia!
Odezwała się do mnie wczoraj wieczorem międzynarodowa doradca laktacyjna, której przedstawiłam moją chorobę. Wytłumaczyła, że według bazy leków mogę karmić piersią i przyjmować Encorton (Prednisonum). Mąż zasugerował jednak żebym poczekała do dzisiejszej wizyty u lekarza. Dermatolog jednak polecił ostatecznie zapytać doradcę laktacyjną z naszego miasta. Zaraz po wizycie zadzwoniłam do mojej położnej. Sprawdziła w Laktacyjnym Leksykonie Leków i rzeczywiście - lek ten ma klasyfikację „L2”, jako „bezpieczniejszy”.
Filip wczoraj skończył 12 tygodni
Położna kontaktowała się także z doradcą laktacyjną posiadającą międzynarodową licencję. Ona rownież potwierdziła, że mogę bez przeszkód karmić piersią. Jestem taka szczęśliwa! Mogę dać dziecku to, co najlepsze!
A Filip jak tylko zobaczył cyca to oczy otworzyły mu się jak pięć złotych, a na buźce pojawił się ogromny uśmiech! Pociesznie wyglądał. Teraz z ogromną przyjemnością ssie od 40 minut. W końcu aż 5 dni musiał raczyć się sztucznym mlekiem. Za długo. Oby nigdy więcej nie było takich przerw.
Źródło: http://www.kobiety.med.pl/cnol/index.php?option=com_content&view=article&id=131&Itemid=49&lang=pl
Dziękuję dziewczynom z grupy „Karmienie piersią :)” za ogromne wsparcie i informacje. Gdyby nie Wy, dalej karmiłabym synka mlekiem modyfikowanym, nie wiedząc, że lek jest bezpieczny. Pozdrowienia!
Bardzo się cieszę, że udało Ci się karmić! Przystojniaczek Filipek jest na pewno zachwycony!
OdpowiedzUsuńUsmialismy się z mężem gdy rzucił się na cysia 😄 sama radość - chyba z tęsknoty.
UsuńŚwietnie, że mogłaś wrócić do karmienia piersią - w końcu co może być lepsze od mleka matki :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńDobrze, że ktoś Ci pomógł i o tym powiedział. Powodzenia dla Ciebie i maluszka ! :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy bardzo :)
UsuńGratulacje, Kochana, cieszę się, że to się udało. Nie ma to jak mleko Mamy.
OdpowiedzUsuńO tak, mleko mamy jest najlepsze :) dziękuję.
UsuńŚwietne informacje!Gratulacje,niech te chwile trwają jak najdłużej!
OdpowiedzUsuńDziękujemy ❤️
Usuńnie mając dziecka, nawet jeszcze w planach, czuje się tu troszkę jak ucząc się na zapas, ale z drugiej strony każdy taki artykuł odkrywa przede mną mistyczny świat macierzyństwa i magiczną wiedzę zawoalowaną w nieznane terminy
OdpowiedzUsuńPrzed zajściem w ciążę nie przypuszczałam, ze ta tematyka mnie tak wkręci. W ogóle nie czułam tego ;) Także na wszystko chyba musi przyjsc pora.
Usuńto fajnie, że ktoś się zainteresował i ci pomógł :)
OdpowiedzUsuńCałe szczęście! Bo byłam naprawdę w rozsypce :(
Usuń